Quantcast
Channel: Lekturki - blog Zofii Jurczak » Non fiction
Viewing all articles
Browse latest Browse all 10

Każdy jest winny

$
0
0

Oto rzecz godna najwyższej uwagi. „Wytępić całe to bydło” Svena Lindqvista, to książka – oskarżenie, która pozbawiła mnie wszelkich złudzeń na temat tego jak okrutny i wyrachowany może być biały człowiek.

Lindqvist, pochodzący ze Szwecji niezależny dziennikarz i podróżnik, stawia w swym reportażu – eseju intrygującą i odważną tezę: nazistowska polityka wobec Żydów nie wzięła się znikąd, rasizm i ludobójstwo nie są wynalazkami XX wieku, a Hitler miału wielu godnych siebie poprzedników. Sęk w tym, że o nich się nie mówi. Lindqvist nie jest reporterem śledczym, nie odkrywa tajemnic. Pisze o rzeczach znanych, choćby z lekcji historii czy „Jądra ciemności” Conrada, przywołując tytuł, na który sam autor chętnie się powołuje i z którego zaczerpną tytuł, bo Exterminate all the Brutus, to słowa padające z ust Kurtza. Lindqvist zbiera w całość ciemne sprawki dotąd celowo przemilczane, albo inaczej – interpretowane w sposób wygodny dla białego człowieka. Bo tak naprawdę to my wszyscy przyzwoliliśmy na to, aby na zbrodniczą politykę kolonialną XIX-wiecznych mocarstw, w imię której na siłę „cywilizowano” (czytaj: mordowano lub poddawano okrucieństwo najróżniejszego sortu) mieszkańców podbijanych ziem, spuścić zasłonę milczenia. Temat nie istnieje, podobnie jak znikały jeden po drugim narody eksterminowane przez białego człowieka z Zachodu.

Co w „Wytępić całe to bydło” w mym odczuciu jest najbardziej zawstydzające i odrażające, to fakt, że do prowadzonego bez mrugnięcia okiem regularnego ludobójstwa, usiłowano dorobić naukową teorię, znaleźć empiryczny dowód na (założoną z góry) intelektualną, fizyczną i kulturową niższość dzikich, których w imię postępu można, a nawet trzeba wyeliminować. Rasizm nie jest wynalazkiem dwudziestego wieku.

Reportaż Lindqvista to gorzka pigułka dla białego człowieka. To oskarżenie wymierzone w  zadowolonego z siebie, sytego i przekonanego o własnej wyższości Europejczyka. Każdy jest winny. Myślę, że lekturę „Wytępić całe to bydło” warto połączyć z „Witajcie w raju”. Jeni Dijelemans (nawiasem mówiąc również Szwedki) demaskuje w nim kulisy przemysłu turystycznego, który poniekąd jest kontynuacją ekspansji kolonialnej sprzed wieków. Współczesny kolonializm może i jest mniej krwawy, ale w istocie niewiele je różni.

Ty to już wiesz. Ja również. Nie wiedzy nam brakuje. Brak nam odwagi, by to, co wiemy, zrozumieć i wyciągnąć z tego wnioski. [s. 232]

„Wytępić całe to bydło” Sven Lindqvist, przełożyła Milena Haykowska, W.A.B., Warszawa 2009, s. 243.

Seria terra incognita


Viewing all articles
Browse latest Browse all 10

Trending Articles